Niedawna ankieta LinkedIn pokazuje, że 70 procent ludzi – zarówno pracowników, jak i właścicieli firm – twierdzi, że ich największą przyczyną stresu jest brak równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. ZA Ankieta Gallupa pokazuje, że ponad 40 procent pracowników często czuje się wypalonych, a 25 procent zawsze czuje się wypalonych.
To wszystko jest ogromnym problemem.
Ale czy to powinien być ogromny problem? W końcu wiele badań pokazuje, że ludzie są zajęci, ale nie są produktywni. (Albo skoncentrowany. Lub wydajny. Lub cokolwiek chcesz.)
Nie dlatego, że są leniwi – daleko im do tego – ale dlatego, że długie godziny nadal służą jako pełnomocnik poświęcenia, zaangażowania i produktywności.
what zodiac sign is october 27
Dlatego na początku istnienia Microsoftu Bill Gates zapamiętywał tablice rejestracyjne pracowników.„Znałem tablice rejestracyjne wszystkich” Gates powiedział , „żebym mogła wyjrzeć na parking i zobaczyć, kiedy ludzie weszli, a kiedy wyjeżdżali”.
A to rodzi kluczowe pytanie; co ważniejsze: przepracowane godziny, czy wyniki?
Jeden nauka twierdzi, że pracownicy pracują tylko około 3 godzin dziennie. Bardziej konserwatywny nauka pokazuje, że przeciętny pracownik, jeśli pozostanie skoncentrowany, mógłby wykonać swoją pracę w około 5 godzin dziennie.
Oczywiście dłuższe godziny pracy nie skutkują większą wydajnością. Pracownicy Microsoftu mogli spędzać dużo czasu… ale to nie znaczy, że zawsze byli pracujący .
Wszyscy znamy wielu ludzi, którzy poświęcili mnóstwo godzin, ale osiągnęli stosunkowo niewiele. Jasne, przyszli wcześnie, ale wykorzystali ten czas na „zadomowienie się”. Jasne, zostali do późna, ale spędzili ten czas surfując, rozmawiając i narzekając na to, ile godzin musieli pracować. (Ponieważ „Jestem taki zajęty” to nowy humblebrag.)
Byli w praca... ale nie pracujący .
Dlatego nie mniej autorytet niż Adam Grant mówi: Możemy być równie produktywni i kreatywność w sześć godzin skupienia, jak w osiem godzin nieskoncentrowanych” i sugeruje, że dzień pracy od 9 do 17 powinien kończyć się o godzinie 15, a nie o 17.
Ponieważ wyniki mają większe znaczenie. Przepracowane godziny nie mają znaczenia. Namacalne, wartościowe rezultaty to wszystko.
Wszystko to brzmi świetnie… ale jeśli pracownicy pracują krócej, krócej, krócej, jak możesz upewnić się, że pozostaną tak samo (a może nawet bardziej, ponieważ będą szczęśliwsi) wydajni?
Na początek zatrudnij ludzi, którym ufasz, a potem ufaj, że będą działać. Co skutkuje odwrotną stroną zaufania: kiedy pokazujesz ludziom, że im ufasz, zaczynają Ci ufać.
I wtedy...
Udawaj, że Twoi pracownicy pracują w domu...
Gates w końcu zdał sobie sprawę, że zarządzanie przez wyniki jest ważniejsze niż ocena wyników na podstawie przepracowanych godzin.
I o wiele lepsze wykorzystanie jego czasu: zobaczenie, kto nadal pracuje, zajęło trochę czasu na rozwijanie nowych pomysłów, nowych strategii, nowych planów...
Kluczem do sukcesu jest przestać martwić się o to, ile godzin pracują Twoi pracownicy – przez „tyłki na siedzeniach” – i zacząć przewodzić i zarządzać zgodnie z oczekiwaniami i wynikami.
Oznacza to przyjęcie tego samego podejścia, którego używają wielcy liderzy do zarządzania pracownikami zdalnymi.
Kiedy ktoś pracuje w domu, tak naprawdę nie można powiedzieć, jak długo pracuje; wiesz tylko, co robią.
Dotyczy to każdego pracownika.
Jak więc zarządzać pracownikami w biurze tak, jakby byli pracownikami zdalnymi?
Oceń je, odpowiadając na następujące proste pytania:
1. Czy wykonują swoją pracę?
Masz oczekiwania, niezależnie od tego, gdzie ludzie pracują: zadania, terminy, cele, rezultaty itp. Ostatecznie każdy pracownik powinien być oceniany według tego, co robi.
Wszystko, na czym ci zależy, to to, żeby praca została wykonana. Ustal oczekiwania. Wybrać cele. Ustaw terminy.
A potem zejdź z drogi.
Ponieważ „zajęty” nie oznacza „produktywny”. „Obecny” nie oznacza „zaangażowany”.
I nie martw się: jeśli wiem, że mam sześć godzin, aby coś zrobić, upewnię się, że to zostanie zrobione. Nie będę siedzieć w pokoju socjalnym. (Nie będę chcieć spędzać czasu w pokoju socjalnym, ponieważ wszyscy pozostali będą skoncentrowani na zdobywaniu ich praca wykonana.) Nie będę bawić się w mediach społecznościowych. Nie będę pracować nad nieważnymi zadaniami.
Jeśli wiem, że mogę wrócić do domu o 15:00. jeśli moja praca jest skończona... wykonam swoją pracę.
Cieszenie się lepszą równowagą między życiem zawodowym a prywatnym to jedyna zachęta, jakiej potrzebuję.
2. Czy są ważną częścią zespołu?
Swobodne rozmowy zdarzają się rzadziej, gdy ludzie pracują mniej godzin. Przesiadywanie przy czyimś biurku, zostawanie po spotkaniu, improwizowane „spotkania” w przedpokoju… te rzeczy zdarzają się mniej, gdy ludzie są skupieni i „na”.
Co może być problemem: mniej swobodnych rozmów może oznaczać mniej razy, kiedy pracownicy mogą wspólnie przeprowadzać burze mózgów. Lub usłyszysz o problemie, z którym boryka się inna osoba, a który może pomóc rozwiązać. Lub buduj lepsze relacje z ludźmi z innych działów.
married to a leo man
Ale to naprawdę nie jest problem: podczas gdy niektóre swobodne rozmowy prowadzą do produktywnych wyników, niewiele z nich jest faktycznie związanych z pracą – zwłaszcza gdy wszyscy pracują przez wiele godzin. W takim przypadku rozmowa z Bobem z działu księgowości jest szansą na ucieczkę od pracy na kilka minut, a nie współpracę nad innowacyjnym pomysłem.
Oczekuj, że Twoi pracownicy będą aktywnie proponować nowe pomysły. Oczekuj od nich tworzenia własnych projektów i opowiadania o nich. Oczekuj, że wyznaczą i podzielą się osobistymi celami. Spodziewaj się, że zarekomendują rozwiązania.
Z drugiej strony oczekuj, że powiedzą ci, kiedy mają problemy, kiedy potrzebują pomocy, kiedy potrzebują wskazówek, kiedy coś... byle co -- jest niejasne.
A potem oczekuj, że będą również funkcjonować jako zespół. Aby pomóc innym ludziom. Współpracować. Dzielić się. Dbać nie tylko o to, co osiągają, ale o to, co osiągają wszyscy inni.
Uczyń wyniki zespołu częścią rezultatów każdego pracownika.
Ponieważ chociaż każdy może pracować mniej godzin, każdy nadal jest częścią zespołu.
3. Czy są dostępne?
Wielu szefów chce, aby ich pracownicy byli stale połączeni: przez telefon, e-mail, a co najważniejsze, nadal w korytarzu.
Ale „pilne” rzadko jest „ważne”. Rzadko kiedy myślisz o 18:00. muszą zostać przekazane i odebrane przez pracownika dobrze teraz . Rzadko kiedy potrzebujesz informacji o 18:30. faktycznie konieczne dobrze teraz . Jutro pierwsze prawie zawsze jest wystarczająco wcześnie.
Powinieneś mieć możliwość skontaktowania się z pracownikami w nagłych wypadkach. A Twoi pracownicy zrozumieją „kompromis dostępności”, który wiąże się z większą swobodą.
Ostatecznie musisz być w stanie rozmawiać ze swoimi pracownikami, kiedy tego potrzebujesz... ale wkrótce przekonasz się, że nie „musisz” tak często, jak kiedyś myślałeś.
Realizacja, która poprawi życie Twoich pracowników.
I mniej stresujący dla Ciebie.
... Ale nigdy, zawsze Grozić
Znajomy zdecydował się na skrócenie tygodnia pracy w swojej firmie. Niektórzy pracownicy pracują krócej. Inni pracują cztery dni zamiast pięciu.
(Ponieważ niektóre funkcje, zwłaszcza funkcje skierowane do klienta, zawsze będą wymagały wystarczającego pokrycia, aby spełnić jego potrzeby. Nie można zamknąć delikatesów o 15:00 ani obsługi klienta. Albo linii produkcyjnej...)
Powiedział swoim pracownikom, że chciałby dać im więcej wolnego czasu: więcej czasu dla rodziny, więcej czasu osobistego, więcej czasu na odkrywanie zainteresowań lub hobby, a nawet poboczne sprawy...
A potem powiedział: „Ale jeśli to nie zadziała, wracamy do zwykłego harmonogramu”.
Zrozumiale? Pewnie. Ma biznes do prowadzenia. Każdy pomysł... każdy system... za każdym razem, gdy coś nie działa, należy to naprawić.
Ale to też jest oczywiste.
Groźby nadają niewłaściwy ton. Zagrożenia zmieniają ekscytację w przerażenie, sprawiając, że ludzie skupiają się na: „Co się stanie, jeśli to?” nie? praca?' zamiast „Co wszyscy możemy zrobić, aby zrobić?” pewnie to działa?'
Zamiast tego mój przyjaciel powinien był powiedzieć: „Jestem tym naprawdę podekscytowany. Pojawią się bóle narastania i pewne rzeczy będziemy musieli wymyślić, ale wiem, że jeśli wszyscy się zbierzemy, to się uda.
Pokaż ludziom, że im ufasz... a oni ci zaufają.
Pokaż ludziom, że Ci zależy... a oni będą dbać o Ciebie i Twoją firmę. A potem oboje wygrywacie.
Twoi pracownicy uzyskują lepszą równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, a Ty uzyskujesz wyniki, których potrzebujesz.
Nie da się tego pobić.