Jakie brudne sekrety kryje się w Twoim e-mailu? Dobra żona ma trochę zabawy w tym tygodniu z hackiem Sony w Undisclosed Recipients, wyobrażając sobie wewnętrzny chaos, który mógłby zostać rozpętany, gdyby wszyscy twoi współpracownicy wiedzieli, co o nich mówisz za ich plecami.
Czy prawnicy byliby tak lekkomyślni w zapisach pisemnych, jak tutaj przedstawiani są Diane, Alicia i Cary? (Julius, gdy mu przypomniano, że nazwał Davida Lee rasistowskim ciastem z owocami w e-mailu: to znaczy wiem, że tak jest – ale nie pamiętam, żebym to napisał.) I czy hakerzy naprawdę najpierw zaatakują firmę prawniczą, zamiast iść bezpośrednio do filmowca, który pozywa twórcę strony internetowej o otwartym kodzie źródłowym, która pomogła w piracie jego najnowszego filmu?
Być może nie, ale ogólnie rzecz biorąc – wszystko, co zostało zapisane, jest w każdej chwili podatne na ataki hakerów – jest aktualne, istotne i zabawne. I jest to związane z innymi (równie zabawnymi, równie napiętymi) częściami odcinka, w których Alicia uczy się nie odmawiać zarówno przyjaciołom, jak i wrogom.
Obawiam się, że natknęłam się na bardziej odważną, niż zamierzałam, mówi w pewnym momencie, i czy nie jest to refren w odpowiednim momencie na weekend, w którym wydano werdykt Ellen Pao? Program jest dość spójny w kwestii tego, jak ostrożnie Alicia musi kontrolować swój ton, a kiedy pozwala na to poślizgnięcie się – jak to robi w pierwszych minutach tego odcinka, pławiąc się w swoim zwycięstwie i jego ukrytej mocy – sprawy stają się chaotyczne.
W tych upojnych wczesnych minutach Alicia porzuca swoją sympatyczną fasadę ze starym przeciwnikiem Castro, obrzydliwym seksistowskim darczyńcą Redmayne i grożącym dilerem narkotyków Lemondem Bishopem, zanim pojawia się Eli, by wrzasnąć na nią o jej tonie.
Nigdy, przenigdy nie mówisz: „Nie”, mówi jej Eli, później dodając Redmayne: Mężczyźni tacy jak on nie chcą, żebyś mówiła „Nie”. Chcą, żebyś mówiła: „Słucham”.
To rada, której Alicia nienawidzi, ale w końcu ją adoptuje, pozornie na jej korzyść. Oddzwania do Redmayne'a i Castro, żeby byli mili, powtarzając jak papuga słowa Eliego, że pozostawia mi otwarte opcje. I kończy odcinek zawoalowaną, aksamitną groźbą dla swoich partnerów, gdy negocjują jej odprawę, gdy przypomniano jej, że zbyt często liczy się ton niż słowa lub ukryte intencje.
ODKRYJ WIĘCEJ FIRM KOBIET ZAŁOŻYCIELSKICHProstokąt